Zapracowanie – moja zmora
Być może tak jak ja, w pewnym momencie swojego życia wpadliście w pułapkę niszczycielskiego zapracowania. Natłok zewsząd bombardujących nas informacji, postęp techniczny – to wszystko sprawia, że nakładamy na siebie coraz więcej i więcej. Chcemy być bardziej produktywni, lepsi od konkurencji. Wpatrzeni w ekrany komputerów czy smartfonów, wciąż i wciąż analizujemy, zmieniamy, poprawiamy… Jesteśmy w kontakcie z całym światem, ale zaczynamy być coraz bardziej zmęczeni. Nasza produktywność odbija się na naszych związkach, relacjach z dziećmi i przyjaciółmi. Świat. który dużo oferuje, wciąga nas pomału w szalony kołowrotek działania…
Gdy więc trafiła mi w ręce książka Tony’ego Crabbe’a “Nareszcie mam czas.
Jak żyć dobrze w epoce nadmiaru” pomyślałam – może znajdę tam wskazówki, jak wyplątać się z matni ciągłego zapracowania.
I niech was nie zwiedzie cukierkowa okładka. Taka jest tylko w polskim wydaniu. Oryginalna , według mnie lepiej odzwierciedla treści. I tytuł oryginalny także lepiej do nich nawiązuje. A brzmi: “Busy: how to thrive in a world of too much“.
To nie jest lektura na jeden wieczór. Jeżeli chcecie, aby pomogła zmienić Wasz świat na lepszy (zarówno ten prywatny, jak i zawodowy) to trzeba jej chwilę poświęcić. Odpowiedzieć szczerze na kilka pytań i wprowadzić w życie zawarte w niej wskazówki.
Ja nie żałuję czasu spędzonego na lekturze, choć, nie powiem, chwilkę trwało jej czytanie. Także z racji mojego, notabene, zapracowania. 🙂
Zapracowanie
Dlaczego zapracowanie jest takie złe?
Wydawać by się mogło, że będąc coraz bardziej zapracowani jesteśmy jednocześnie bardziej produktywni. Jednak okazuje się, że ani nasze ciało, ani mózg nie są przygotowane do pozostawania w ciągłej gotowości. Nasz organizm został tak zaprojektowany, aby przechodzić ze stanu aktywnego, w stan pasywny i z powrotem. Czyli pobudzać się do podsycanego adrenaliną stanu pogotowia, a potem uspokajać się i wyciszać.[1]
Jeśli więc nie pozwalamy sobie na momenty wyciszenia, nie pozwalamy sobie na odzyskanie sił. Jesteśmy wciąż “napędzeni”, a to może prowadzić do chronicznego zmęczenia.
Czego dowiecie się z tej książki?
- Jakie są oblicza zapracowania
- Jak wyplątać się z pętli zapracowania, gdy już w nią wpadliśmy
- Czy odrobina niedbalstwa pomaga czy przeszkadza
- Jak nie pozwolić na “śmiertelne przejedzenie się informacjami”
- Czym są decyzje wysokoenergetyczne
- Jak rozpoznać, kiedy mamy dość
- Czym jest zarządzanie uwagą i dlaczego warto się go nauczyć
- Czy strategia produktywności jest efektywna w długim okresie czasu
- Poznacie strategie przetrwania firm, czyli jak być “w formie” albo “sexy”
- Dlaczego firma Ryanair nie zajmuje się obsługą klienta, a tylko tanimi lotami
- Jak żyć w zgodzie ze swoją marką
- Jak uspokoić wewnętrznego Szympansa
- Czy walka o “więcej” jest właściwą drogą
- Na czym polega metoda “5 x dlaczego”
- Czy pozytywne emocje wpływają na kreatywność
- Jakie znaczenie ma nuda
Często sięgam po książki popularnonaukowe napisane przez psychologów lub z psychologią w tle. Dlaczego? Bo jedną ze składowych nauki o zarządzaniu jest psychologia. Pisałam o tym tutaj.
Psychologia wg Philipa Zimbardo to nauka obejmująca cały zakres ludzkich zachowań i procesów psychicznych. A skoro w zarządzaniu mamy do czynienia z czynnikiem ludzkim, to zrozumienie ludzkich zachowań bardzo pomaga nam w pracy.
Reasumując
Książka “Nareszcie mam czas” to dawka rzetelnej wiedzy, zaserwowana w dość przystępny sposób. Bogata bibliografia pokazuje, że autor spędził wiele czasu analizując badania naukowe czy studia przypadku z wielu dziedzin. Odnosi się nie tylko do psychologii zachowań, ale także do ekonomii, zarządzania czy strategii sprzedaży.
Znajdziemy tu między innymi nawiązania do badań i prac takich autorów jak: Michael Porter (autor “Strategii konkurencji”), Rober S. Kaplan, David Norton (twórcy zrównoważonej karty wyników), William Ury, Roger Fisher, Bruce Patton (autorzy “Dochodząc do TAK”), David Allen (autor “Getting Things Done”), Brian Tracy (autor: “Zjedz tę żabę”), Steven Covey (autor “7 sposobów skutecznego działania”), Sakichi Toyoda (założyciel Toyota Industries Co. oraz twórca metody “5 razy dlaczego”).
Jeśli więc chcesz nareszcie mieć czas, ale nie wiesz jak wyjść z zaklętego kręgu zapracowania, sięgnij po książkę Tony’ego Crabbe’a. I zacznij działać!
O autorze
Tony Crabbe jest psychologiem biznesu, który spędza swój czas pomiędzy pisaniem a działalnością doradczą dla firm. Jego klienci to między innymi: Microsoft, Disney, News Corporation and HSBC. Jako psycholog skupia się na zagadnieniach: jak ludzie myślą, czują i zachowują się w pracy. Więcej o Tonny’m i jego pracy możecie dowiedzieć się tutaj.
[1] Tony Crabbe "Nareszcie mam czas", wydawnictwo Muza SA, 2017
Jeśli spodobał Ci się ten tekst podziel się z innymi. 🙂